Islandzkie Służby Meteorologiczne zapewniają, że piątkowa noc może być jedną z najlepszych okazji do podziwiania zorzy w tym tygodniu. Wskaźnik Kp, który mierzy siłę burzy magnetycznej powodującej tworzenie się zórz, ma wartość 5 – czyli jest wysoki. Co jednak ważniejsze, niebo nad całą zachodnią Islandią i większością południowej i północnej jej części, rozchmurzy się o północy, zapewniając potencjalnie niezakłócony widok na największy w przyrodzie pokaz świateł.
Pracownicy Islandzkich Służb Meteorologicznych wyjaśniają, że wskaźnik geomagnetyczny Kp (od 0 do 9) jest używany do prognozowania intensywności i wielkości zorzy. Aktywność na poziomie 2. jest niska, ale może się wtedy utworzyć piękna zorza w postaci zielonych tańczących wstęg. Natomiast aktywność na poziomie 3. jest średnia, ale zorza może być wtedy olśniewająca. Przy poziomie 5. powstają spektakularne widowiska, które można zobaczyć w reklamach wycieczek zorzowych – żywe kolory, w tym fioletowe i bordowe fale, a nawet czerwone rozpryski.
Oczywiście nigdy nie można mieć całkowitej pewności, że zorza będzie na pewno. Kluczem do jej złowienia jest zawsze cierpliwość i szczęście.
Słońce zajdzie dziś o 16:45, a ciemno będzie od 17:42 do 08:43. Najlepszym czasem, aby obserwować zorzę będzie późny wieczór i okolice północy.
Dokąd się udać?
Najlepiej jest znaleźć ciemne miejsce bez światła miast skąd rozpościera się dobry widok na północ i wschód. W Reykjaviku mogą to być okolice wybrzeża lub Perlana a także znana wśród wielu Grótta. Jeśli na parkingu będzie dla Was za tłoczno i zdecydujecie się obserwować zorzę z wyspy Grótta, na końcu półwyspu Reykjavík, pamiętajcie, o pływach oceanicznych i nie dajcie się zaskoczyć przez przypływ, który może Was odciąć od stałego lądu!
Prognozę pogody i aktywność zorzy polarnej można sprawdzać TU.
Grupa GMT/Monika Szewczuk