Wciąż trwają poszukiwania 46-letniego Modestasa Antanaviciusa, który zaginął 7 stycznia. Zespoły poszukiwawczo-ratownicze kontynuują akcje, gdy tylko pozwalają na to warunki pogodowe.
Modestas ostatni raz był widziany w sobotę, 7 stycznia, od tamtej pory nie znaleziono żadnego śladu, a w akcjach poszukiwawczych wzięło udział wielu policjantów i ratowników.
W dniu 14 stycznia przeprowadzono szeroko zakrojone poszukiwania, w które zaangażowanych było prawie 150 ochotników, ratowników, policjantów i Straż Przybrzeżna. Podczas akcji użyto helikoptera, licznych dronów i czternastu psów poszukiwawczych.
Modestas po raz ostatni był widziany, jak wchodził na stację benzynową Olís w Borgarnes o godzinie 17:09 w sobotę, 7 stycznia, zanim wyszedł kilka minut później. Nagranie z nim zostało uchwycone przez kamerę ochrony.
We wczorajszym poście na Facebooku policja z zachodniej Islandii ogłosiła, że Modestas Antanavicius „nadal jest zaginiony”. Lokalna policja wraz z zespołami poszukiwawczo-ratowniczymi i Strażą Przybrzeżną kontynuują poszukiwania. Każdy, kto uważa, że go widział, lub posiada jakieś informacje na jego temat, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 444-0300 lub 112.
Ásmundur Kristinn Ásmundsson, zastępca szefa policji zachodniej Islandii, powiedział w wywiadzie 17 stycznia, że ludzie kontaktowali się z policją i zostawiali informacje, jednak żadna z nich nie przyniosła nowych śladów.
„Dostaliśmy wskazówki, że ktoś coś widział. Jednak nie nigdzie nas one nie doprowadziły” powiedział.