Liderki Sojuszu, Odrodzenia i Partii Ludowej darzą się rzekomo dużym zaufaniem i musiałoby wydarzyć się coś niezwykłego, aby ugrupowania te nie utworzyły razem rządu. Inga Sæland, przewodnicząca Partii Ludowej, ma nadzieję, że nowy gabinet powstanie przed świętami Bożego Narodzenia. Dyskusje na temat podziału ministerstw mogą rozpocząć się już jutro.
W wywiadzie dla portalu mbl.is Inga stwierdziła: „Są między nami niesamowite pokłady zaufania i miłości, lubimy ze sobą rozmawiać. Dobrze się razem czujemy, więc jestem optymistycznie nastawiona i uśmiechnięta. Musiałoby wydarzyć się coś zupełnie niezwykłego, aby negocjacje się nie powiodły”.
Kristrún Frostadóttir, liderka Sojuszu, Þorgerður Katrín Gunnarsdóttir, przewodnicząca Odrodzenia, i Inga odbyły dziś spotkanie. Według relacji tej ostatniej poglądy polityczek mają wiele punktów wspólnych. Kwestii spornych nie chce na razie omawiać publicznie.
Zgodnie z doniesieniami z zeszłego tygodnia, przewodniczące omawiały kwestie związane z członkostwem w UE. Zapytana o wynik tej rozmowy, Inga powiedziała, że o tym zagadnieniu nie może jeszcze rozmawiać.
„Wciąż pracujemy nad tymi kwestiami, więc nie ma powodu, aby omawiać je szerzej już teraz” – stwierdziła.
W wywiadzie dla Morgunblaðið polityczka powiedziała, że negocjacje mogą się zakończyć przed świętami. „Oczywiście, to byłaby wspaniała wiadomość. Można o tym marzyć i zachować optymizm. Ja jestem nastawiona optymistycznie i będę miała taką nadzieję, dopóki nie stanie się coś kompletnie przeciwnego”. Inga stwierdziła również, że nie było jeszcze rozmowy na temat podziału ministerstw, ale może się ona odbyć już jutro.
Jedną z obietnic wyborczych Partii Ludowej było podniesienie progu kwoty wolnej od podatku do 450 000 ISK dla osób o niskich dochodach. Nie wiadomo natomiast, czy stanie się tak, jeśli powstanie rząd złożony z tych trzech ugrupowań.
„Mam taką nadzieję. Mam nadzieję, że zrobimy to w ciągu tych czterech lat – taki jest przynajmniej cel. Jestem głęboko przekonana, że mamy wspólnie wiele dobrego do zrobienia, wszystkie nasze partie, dla lepszej przyszłości kraju i narodu” – podkreśliła Inga. „Ludzie zdają się czasem zapominać, że w negocjacjach uczestniczą trzy partie polityczne, a nie jedna. Oczywistym jest, że w takiej sytuacji, we wszystkich obszarach musi dojść do kompromisów. Nie ważne, co to za ugrupowania” – dodała.
Kolejną obietnicą było zagwarantowanie osobom niepełnosprawnym i seniorom kwoty 450 000 ISK miesięcznie wolnej od podatku.
„Nie ma nic niemożliwego, nic. W moim umyśle nie ma nic niemożliwego. Potrzebna jest tylko wola” – odpowiedziała Inga, zapytana czy realizacja tego postulatu przez nowy rząd jest możliwa.
Jutro, do rozmów o utworzeniu rządu dołączą grupy robocze, które będą pracować nad głównymi kwestiami, takimi jak gospodarka, opieka zdrowotna i mieszkalnictwo.
„Mamy nadzieję, że w tym tygodniu uda nam się dużo zrobić dzięki grupom roboczym, ale zobaczymy. To mnóstwo pracy, to nie jest jak pieczenie ciasteczek na Boże Narodzenie” – podsumowała Inga.