Amerykańskie wojsko powinno powrócić do bazy na Islandii, aby rozwinąć swoje możliwości w zakresie zwalczania okrętów podwodnych (ASW) i zapobiec „naciskom rosyjskiej marynarki” na NATO i kluczowych partnerów europejskich tej organizacji – takie sugestie pojawiają się w najnowszym raporcie, przygotowanym przez Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS).
W raporcie, opublikowanym w lipcu 2016 roku, pojawia się stwierdzenie, że „NATO powinno (…) upewnić się, że odpowiednie siły znajdują się we właściwych miejscach, otwierając ponownie bazę lotniczej marynarki wojennej w Keflaviku w Islandii”. Z publikacji wynika, że niegdyś „prężna” sieć ASW na północnym Atlantyku i na Morzu Bałtyckim „zaniknęła od czasu zakończenia zimnej wojny” i że wznowienie operacji ochronnych na Islandii pozwoli na „sprostanie wyzwaniom dwudziestego pierwszego wieku, jakie stawia przed tym regionem rosyjska flota podwodna”. Rosjanie powiększyli ostatnio swoją flotę podwodną, co może stanowić zagrożenie dla NATO i USA.
W latach 1951 – 2006, amerykańska marynarka przeprowadzała operację „Siły obronne na Islandii” z bazy na lotnisku w Keflaviku. W czerwcu tego roku, Islandia i USA podpisały wspólną deklarację w sprawie ochrony, która sformalizowała działania wojsk amerykańskich w Islandii, m.in. obserwację przestrzeni powietrznej oraz zwalczanie okrętów podwodnych. Na podstawie tego porozumienia, USA wznowi patrole ASW z Keflaviku.
„Keflavik był głównym węzłem dla NATO podczas zimnej wojny. Położenie blisko rejonu GIUK (Grenlandia-Islandia-Wielka Brytania) sprawiało, że samoloty nie traciły czasu na tranzyt i mogły przeprowadzać patrole przez dłuższy czas”, czytamy w raporcie.
Raport zachęca także władze Norwegii do wznowienia działania bazy wojskowej w Olafsvern. Zdaniem badaczy CSIS, Stany Zjednoczone powinny też współpracować ze Szwecją oraz Finlandią.
W lutym bieżącego roku, były minister spraw zagranicznych Gunnar Bragi Sveinsson powiedział reporterom, że ponownie otworzenie bazy amerykańskiej w Keflaviku jest „wykluczone”. Z treścią całego raportu można zapoznać się TUTAJ, wersja skrócona jest dostępna TU.
Ilona Dobosz