Dwie młode osoby, napadły ostatniej nocy na sklep w dzielnicy Breiðholt. Para z maskami na twarzach, weszła do sklepu około godziny 12 w nocy i zażądała pieniędzy. Sprzedawca początkowo nie chciał im ich dać, wtedy mężczyzna rozbił butelkę na blacie stołu i zaczął mu grozić. Po tym jak sprzedawca dał im pieniądze z kasy, wybiegli oni ze sklepu w dwóch różnych kierunkach. Napadnięty sprzedawca, zadzwonił na policję, której udało się złapać uciekającą kobietę. Jej wspólnik, który uciekł z gotówką jest poszukiwany.
Kobieta spędziła noc w areszcie i jest przesłuchiwana, policja niestety nie może ustalić jej danych osobowych, ponieważ nie chce ona podać numeru kennitala, a podczas przeszukania policja nie znalazła żadnych dokumentów.
Napad na sklep
Udostępnij ten artykuł