Centrum Studiów nad Niepełnosprawnością Uniwersytetu Islandzkiego odmówiło współpracy z parlamentarną komisją ds. opieki społecznej, dopóki poseł Partii Centrum, Anna Kolbrún Árnadóttir, ma w niej swoje stanowisko.
Anna Kolbrún jest jedną z sześciu deputowanych, których rozmowa, zawierająca seksistowskie, nienawistne i homofobiczne uwagi, została nagrana w barze, co doprowadziło do protestów, zwrócenia uwagi międzynarodowych mediów i wszczęcia wewnętrznego dochodzenia.
„Głębokie uprzedzenia, mizantropia, arogancja i brak szacunku dla osób niepełnosprawnych i innych marginalizowanych grup, które pojawiają się [w nagraniu w barze Klaustur] powodują, że nie chcemy współpracować z Parlamentarną Komisją Opieki Społecznej, jeśli zasiada w niej Anna Kolbrún Árnadóttir” – możemy przeczytać w liście z Centrum Studiów nad Niepełnosprawnością, przesłanym do marszałka parlamentu Steingrímura J. Sigfússona.
Steingrímur twierdzi, że działanie to jest bezprecedensowe, ale parlament nie może zrobić nic innego, jak tylko uszanować tę decyzję. „Musimy przyjrzeć się, jakie to powoduje problemy w bieżącej pracy komisji parlamentarnej” – stwierdził.
Halldóra Mogensen, przewodnicząca Komisji Pomocy Społecznej, powiedziała, że decyzja Centrum Studiów nad Niepełnosprawnością ma bardzo poważny wpływ na pracę komisji. Anna Kolbrún odmówiła wywiadu dla RÚV, ale oświadczyła, że nie zrezygnuje z zasiadania w komisji.
Osobą, która nagrała rozmowę posłów w barze Klaustur, jest Bára Halldórsdóttir. „Jestem niepełnosprawną kobietą, należę do społeczności LGBT i jestem przyzwyczajona do tego, że tak się o mnie mówi, choć może używając innych słów, ale oczywiście jest to dla mnie przykre” – powiedziała Bára.
Grupa GMT/Ewa Rogalska