Zachowania niektórych turystów przyjeżdżających do Islandii budzą dużo kontrowersji. Ludzie bardzo często zachowują się nieodpowiedzialnie i ryzykują swoim życiem. Turyści nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa bądź bagatelizując je bardzo często podchodzą za blisko klifów i przepaści.
Óttar Sveinsson, który wczoraj był przy wodospadzie Dettifoss zauważył grupę turystów, którzy aby zrobić sobie zdjęcia podchodzili bardzo blisko przepaści, koło wodospadu.
„Byłem zaskoczony i zamurowało mnie, zacząłem myśleć o tym co bym zrobił gdyby oni po prostu spadli w przepaść” powiedział Óttar.
Dodał on, że przyglądając się temu co robią turyści nie mógł uwierzyć własnym oczom. Wodospad po jednej stronie nie ma żadnej liny, która zabezpieczałaby bądź odgradzała ludzi od przepaści co dla niektórych jest wręcz zaproszeniem do tego aby zbliżyć się jak najbliżej.