Wczoraj krótko przed północą doszło w tym rejonie do trzęsienia ziemi o sile 3,6. Böðvar Sveinsson, ekspert ds. katastrof naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii, mówi, że ta aktywność jest całkowicie niezwiązana z aktywnością na Reykjanes.
Mówi, że wstrząs o takiej sile nie został zarejestrowany w Grimsvötn od grudnia ubiegłego roku. Nie można wykluczyć, że wczorajsze trzęsienie ziemi jest początkiem dłuższego łańcucha zdarzeń.
W ciągu ostatnich dwóch dni w rejonie Grímsvötn doszło do sześciu wstrząsów, które zostały przeanalizowane przez ekspertów od klęsk żywiołowych.
„Dzisiaj po południu wystąpiło tam kilka trzęsień ziemi o magnitudzie powyżej 1,1” – mówi Böðvar.
Kod alertu lotniczego dla Grímsvötn został zmieniony z zielonego na żółty. Wulkan ten znajduje się pod lodowcem Vatnajökull i przypadku erupcja byłaby to erupcja eksplozywna (podobnie jak w 2011 roku).