W pobliżu Mývatn, w miejscu, gdzie wykonywano wykop pod fundamenty nowych budynków, odkryto jaskinię lawową. Kiedy przedsiębiorca budowlany rozbijał skały, strop jaskini zawalił się i nagle pojawiła się głęboka dziura w ziemi.
W komunikacie na stronie internetowej Agencji Środowiska czytamy, że pracownicy agencji dwukrotnie byli już w jaskini. Znajdują się w niej wyjątkowe i niezwykle rzadkie formacje skalne.
„Do czasu zerwania stropu jaskini, była ona prawdopodobnie gorąca i pełna geotermalnego powietrza. W tych warunkach utworzyły się niezwykłe, kruche złoża. Rzadkość i niepowtarzalność tych złóż uznaje się za wielką wartość, którą należy za wszelką cenę chronić. Widoczne na zdjęciach osady utworzyły się w niektórych obszarach jaskini. Obejmują one kilka metrów kwadratowych”.