Według opinii Jóhannesa Þóra Skúlasona, prezesa Islandzkiego Stowarzyszenia Branży Turystycznej, byłoby dobrze, gdyby nowe linie lotnicze wkroczyły i zaczęły oferować transport pasażerski. „Uważam, że może to być świetny dodatek do obecnego rynku” – mówi. Jednak dodaje, że nie zastąpiłyby one linii Icelandair. Informacja ta odnosi się do linii lotniczych Bluebird Nordic i Play.
Bluebird Nordic, przewoźnik towarowy z siedzibą w Reykjaviku, jest skłonny pomóc w transporcie pasażerskim do Islandii, jeśli Icelandair ogłosi upadłość.
„W razie potrzeby mamy szybki i bezpieczny dostęp do samolotów” – stwierdził w środę prezes Bluebird Nordic, Sigurður Örn Ágústsson. „Nie będziemy konkurować z Icelandair, ale możemy pomóc tymczasowo utrzymać transport pasażerski”.
Bluebird Nordic jest własnością Avia Solutions Group – największej firmy usługowej w Europie Środkowej i Wschodniej.
Ponadto urzędnicy Play – nowej islandzkiej linii lotniczej, która nie rozpoczęła jeszcze regularnych lotów – twierdzą, że w razie potrzeby, mogą mieć jeden lub dwa samoloty gotowe do startu w krótkim czasie.
Jóhannes twierdzi, że te dwie linie lotnicze nie zastąpiłyby Icelandair, chociaż mogłyby tymczasowo utrzymać transport lotniczy do i z kraju. Budowa tak silnej linii lotniczej jak Icelandair trwa wiele lat i jest to najważniejsza firma w islandzkiej branży turystycznej.
„W zeszłym roku Icelandair przewiózł 60–70% wszystkich turystów, którzy odwiedzili Islandię. Gdy linie lotnicze WOW Air zbankrutowały, siła Icelandair była oczywista” – stwierdza Jóhannes. „Wykorzystali swoją elastyczność, dzięki czemu mogli przewozić więcej turystów na Islandię”.
Jóhannes nie sądzi, że Icelandair powinien zostać tanią linią lotniczą. Nie byłoby to zgodne z długoterminowymi planami islandzkiej branży turystycznej:
„Patrząc w przyszłość, staramy się stale doceniać wartość każdego turysty. Nie wolno nam zbytnio koncentrować się na ich liczbie. Dlatego ważne jest, aby zwiększyć wagę linii lotniczych, które przynoszą nam dużą wartość”.
Jóhannes jest przekonany, że gdy już pandemia COVID-19 zostanie za nami, wiele linii lotniczych będzie chciało latać na Islandię.
„Tanie linie lotnicze zawsze będą zainteresowane lotami tutaj” – stwierdza. „Ważne jest jednak, aby zapewnić elastyczność w tym zakresie i przewozić pasażerów różnego rodzaju”.
Monika Szewczuk/Morgunblaðið