Laureatka konkursu Miss World, Linda Pétursdóttir, poważnie zastanawia się nad startem w najbliższych wyborach prezydenckich.
Jak poinformowała w jednym z ostatnich postów na Facebooku, wiele osób namawia ją do ubiegania się o fotel prezydenta.
W wywiadzie dla portalu informacyjnego Eyjan, Pétursdóttir powiedziała, że „z pewnością pełniłaby rolę prezydenta w pełnej zgodności z islandzką konstytucją i podejmowałaby decyzje służące dobru narodu”.
Pétursdóttir zdobyła tytuł Miss Świata w roku 1988. Jest jedną z trzech islandzkich laureatek tego konkursu.
W swoim poście królowa piękności zaznacza, że lubi swoją podwójną rolę „kobiety światowej” i „dziewczyny z prowincji” i chce taką pozostać „we wszystkich działaniach, które podejmie w przyszłości”.
Eyjan poinformował, że Islandka potrzebuje jeszcze kilku tygodni, zanim podejmie decyzję o ewentualnym starcie w wyborach.
Ilona Dobosz