„W Vogar zarejestrowano wczoraj duże zanieczyszczenie powietrza, zarówno z powodu dwutlenku siarki z erupcji, jak i pyłu zawieszonego z pożarów roślinności” – mówi w wywiadzie dla mbl.is Salóme Jórunn Bernharðsdóttir, ekspert ds. zagrożeń naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii.
Dodaje również, że zanieczyszczenie jest bardzo zależne od kierunku wiatru.
„Jeśli wiatr jest południowo-wschodni, nawiewa zanieczyszczenia między Njarðvík i Vogar, a jeśli jest nieco bardziej południowy, może pchać zanieczyszczone powietrze nad miasto” – dodaje.
O wpół do dziewiątej rano zanieczyszczenie gazem było mierzone w Njarðvíku i Garður.
Salóme Jórunn wspomina, że przedstawiciele Agencji Ochrony Środowiska byli w Vogar ostatniej nocy, naprawiali miernik stężenia gazu i odczuli skutki zanieczyszczenia – pieczenie oczu i podrażnienia dróg oddechowych.
Jeśli stężenia zanieczyszczeń staną się bardzo wysokie i przekroczą limity ochrony zdrowia, natychmiast zostanie wydany komunikat ostrzegawczy.
Aktywne są dwa główne kratery, a lawa płynie głównie w kierunku północnym i północno-zachodnim.
Jakość powietrza można monitorować na stronie loftgaedi.is.
Padający deszcz może ugasić większość pożarów i zmniejszy się w ten sposób ilość cząstek stałych w powietrzu, ale dopóki trwa erupcja, nie ma sposobu, aby trwale ugasić płonącą roślinność.
Aktywność najnowszego wulkanu jest podobna w ciągu ostatnich kilku dni, ale widoczność na miejscu erupcji jest obecnie niewielka.
Spodziewane są znaczne lub ulewne opady deszczu. Wody w rzekach i strumieniach może wzbierać, co zwiększa ryzyko powodzi. Zachęca się ludzi do zachowania ostrożności w pobliżu wodospadów.