Noc w 3-gwiazdkowym hotelu w Islandii, może kosztować tyle samo co nocleg w 5-cio gwiazdkowym hotelu na Manhattanie, powiedział jeden z zagranicznych turystów odwiedzających Islandię.
Renato Gruenenfelder, dyrektor zarządzający firmą Guðmundur Jónasson Travel, w czasie konferencji KPMG powiedział o swoich obserwacjach związanych z branżą turystyczną.
Podczas swojego wystąpienia Renato zaprezentował wyniki ankiety, która została przeprowadzona z w branży hotelarsko – gastronomicznej, z myślą o turystach.
Wielu ludzi przyjeżdżających do Islandii uważa, że Islandczycy są najprzyjaźniejszymi ludźmi jakich spotkali, mówił Renato. Biorąc to pod uwagę postanowił on sprawdzić czy to samo dotyczy jakości usług i warunków hotelowych z jakimi turyści mają do czynienia. Dane, które zostały zebrane wykazały bardzo dużą rozbieżność.
Porównując Islandzkie hotele i ich standard do hoteli, które mają taką samą liczbę gwiazdek ale znajdują się w Kopenhadze, Paryżu, Dubaju, Rzymie, Pekinie czy Nowym Yorku okazuje się, że większość z islandzkich hoteli otrzymała gorsze oceny, co do jakości usług jakie są oferowane.
Renato na koniec swojego wystąpienia, sam odpowiedział na pytanie – Czy Islandia jest najlepsza na świecie jeżeli chodzi o usługi jakie są oferowane dla turystów. Jego odpowiedź brzmiała – Oczywiście, że nie.