Z powodu osuwisk ziemi, które wczorajszej nocy zeszły w Seyðisfjörður na wschodzie Islandii, ogłoszono stan wyjątkowy. Dokonano tego w porozumieniu z szefem policji na wschodzie kraju i Islandzkim Biurem Meteorologicznym. Ponadto stan niepewności ogłoszono w całej wschodniej Islandii.
Osuwiska, które od wczorajszej nocy doprowadziły do tego, że około 120 osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.
Chcąc zmniejszyć ryzyko wypadków wśród mieszkańców, ewakuowano ludzi z pięćdziesięciu domów znajdujących się w strefie zagrożonej lawiną błotną. Jednak zgodnie z komunikatem Departamentu Ochrony Ludności Krajowego Komisarza Policji i szefa policji we wschodniej Islandii, należy spodziewać się szkód materialnych.
Po sześciu dniach niezwykle ulewnego deszczu częściowo zamarznięta gleba na zboczach gór jest obecnie podmokła, co powoduje jej osunięcia. Prognoza pogody wskazuje na to, że opady będą się utrzymywać, a w górach prawdopodobnie będzie padał śnieg.
Osuwiska utworzyły się również na zboczach Eskifjörður, Seyðisfjörður i poza Fáskrúðsfjörður.
Sytuacja zostanie dzisiaj ponownie oceniona, aby określić, kiedy mieszkańcy będą mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów.
Jeszcze wczoraj ratownicy zajęli się sprzątaniem domów na czterech ulicach. Około 40 do 50 osób szukało schronienia w schronisku Czerwonego Krzyża w Seyðisfjörður, zanim trafili do domów przyjaciół i rodziny. Ratownicy byli wczoraj zajęci oczyszczaniem ulic z błota i akcja ta trwa do dziś.