Para prezydencka poinformowała o fałszywej stronie na Facebooku, z której wysyłane są wiadomości w imieniu Guðniego Th. Jóhannessona, prezydenta Islandii. Sif Gunnarsdóttir, sekretarz prezydencka, potwierdza to w rozmowie z agencją informacyjną. Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy oszuści wykorzystują nazwisko prezydenta do swoich oszukańczych celów.
Fréttastofa ma zrzut ekranu z wiadomością, z której wynika, że dana osoba podobno wygrała 250 tysięcy ISK. Jedyne, co musi zrobić, to zarejestrować się. Jeśli tego nie zrobi, wypłata nagrody nie będzie możliwa. W innym poście administrator strony ogłasza, że losowo wybierze 200 osób na Facebooku, a nagroda zostanie wypłacona na podstawie imienia. Tutaj również wymaga się zarejestrowania na jakiejś stronie.
Sif Gunnarsdóttir, sekretarz prezydenta, mówi w rozmowie z agencją prasową, że w tym tygodniu powiadomiono policję, a urząd otrzymał informację, że sprawa została przekazana do wydziału, który zajmuje się badaniem tego typu przypadków. Często są one trudne do rozwikłania, bo oszuści są zwykle o krok do przodu przed służbami śledczymi.
Una Sighvatsdóttir, ekspert zatrudniona w biurze prezydenckim, mówi agencji informacyjnej, że trudno było nakłonić serwis Facebook do usunięcia tej strony. Na szczęście niewiele osób dało się nabrać na to oszustwo.
To nie jest pierwszy raz, kiedy nazwisko prezydenta jest wykorzystywane do podobnych celów. Trzy lata temu Facebooka zalały oszukańcze reklamy, wykorzystujące nazwiska znanych Islandczyków.