Zajmująca się hodowlą łososia spółka AkvaFuture, ma nadzieję na rozpoczęcie zamkniętych hodowli w Ísafjarðardjúp w regionie Fiordów Zachodnich.
Właściciele spółki zawnioskowali o zezwolenie na produkcję do 6000 ton łososia rocznie.
Hodowla ryb to dynamicznie rozwijająca się branża w Islandii. Otwarte hodowle ryb były przedmiotem debaty ze względu na ich wpływ na otaczające środowisko morskie.
Dyrektor generalny AkvaFuture, Rögnvaldur Guðmundsson, stwierdził w komunikacie prasowym, że zamknięte farmy ograniczają wpływ hodowli ryb na środowisko, ponieważ odpady można łatwo zebrać. Dodał, że zamknięte zagrody całkowicie zapobiegają zarażaniu łososia przez wszy łososiowe.
Według Rögnvaldura, takie farmy praktycznie eliminują prawdopodobieństwo ucieczki ryb, co może mieć miejsce jedynie podczas transportu lub w sytuacjach wyjątkowych.
AkvaFuture jest spółką zależną norweskiej firmy AkvaDesign, która projektuje zamknięte zagrody do hodowli ryb, oraz spółką siostrzaną AkvaFuture AS, która prowadzi zamknięte farmy rybne w trzech lokalizacjach w Norwegii.
„Firma AkvaFuture ehf jest zaangażowana w rozwój zrównoważonej i przyjaznej dla środowiska działalności w zakresie hodowli ryb w Islandii” – możemy przeczytać na stronie internetowej spółki.
Grupa GMT/Ewa Rogalska