Policja z okręgu stołecznego, otrzymała minionej nocy zawiadomienie o nietypowym włamaniu. Na komisariat zadzwonił przestraszony właściciel mieszkania, który powiedział, że włamywacz nadal jest w jego domu.
Kiedy Policja przybyła na miejsce zdarzenia powiał ich przerażony mężczyzna, który uważał, że do jego domu włamał się wampir.
Funkcjonariusze bardzo poważnie podeszli do tego zawiadomienia i dokładnie przeszukali mieszkanie. Po sprawdzeniu wszystkiego okazało się, że w domu nie ma żadnego wampira. Policja uspokoiła wystraszonego mężczyznę i poprosiła go o kontakt jak tylko zauważy, że wampir powrócił.
Jak informują media, to nie był pierwszy dziwny przypadek, w którym Policja została wezwana do pomocy. W ubiegłym roku w jednym ze sklepów zauważono mężczyznę, który wyglądał oraz zachowywał się jak zombie. Jednak kiedy Policja przyjechała na miejsce zdarzenia przyjaciele mężczyzny twierdzili, że jest on po prostu bardzo pijany…