W dzisiejszej gazecie Morgunblaðið, redaktorzy porównują prawa i obowiązki służb mundurowych z Islandii do służb amerykańskich.
W związku z tym, że w Islandii jest obecnie miesiąc walki z rakiem u mężczyzn, wszyscy panowie, w tym również policjanci, zapuszczają wąsy, na znak solidarności z chorymi.
W Ameryce takie coś nie miało by najmniejszych szans na powodzenie, ponieważ policjanci i żołnierze muszą przestrzegać wielu sztywnych zasad, szczególnie jeśli chodzi o zarost na twarzy. Nie mają prawa nosić wąsów a tym bardziej brody, której zakazują surowe przepisy.
Biorąc to pod uwagę dziennikarze, porównując zakazy w służbach mundurowych, stwierdzili jednogłośnie, że Islandzka policja ma znacznie więcej wolności od amerykańskiej. Przede wszystkim w zakresie noszenia zarostu.
informacje/mbl.is