Jak donosi Vísir, tuż przed godziną 8:00 rano na południu Islandii autobus z 23 osobami zjechał z drogi i wpadł do płytkiej rzeki. Ekipa ratownicza została wezwana do Hafurshóll, między miejscowościami Hella i Víkiem í Mýrdal. Na szczęście nikt nie został ranny. Ratownicy zabrali pasażerów do stacji pomocy Czerwonego Krzyża w Heimaland.
Żółte ostrzeżenie dla południowo-zachodniej Islandii, ogłoszone wczoraj przez Islandzkie Służby Meteorologiczne, ma zostać odwołane dopiero dziś około godziny 19:00. Rano podmuchy wiatru sięgały 40 metrów na sekundę, a podobnych warunków oczekuje się dziś w ciągu dnia. Należy pamiętać, że jazda w taką pogodę jest szczególnie niebezpieczna w przypadku większych pojazdów.
Grupa GMT/Monika Szewczuk