Sprzedaż nieruchomości na Islandii niemal podwoiła się między styczniem a lutym tego roku, jak wynika z najnowszego raportu Urzędu Mieszkalnictwa i Budownictwa. Wzrost ten jest najbardziej zauważalny w gminach położonych w pobliżu stolicy. W Reykjanesbær, niedaleko ewakuowanego miasta Grindavík, liczba sprzedaży między styczniem a lutym potroiła się.
Na przykład w Akranes, zaledwie godzinę drogi na północ od Reykjaviku, liczba sprzedanych nieruchomości wzrosła ponad dwukrotnie.
Według raportu, ceny wynajmu również rosły szybciej niż ogólny poziom cen. Było to szczególnie zauważalne w regionie Suðurnes, gdzie ceny wynajmu są obecnie o 16% wyższe niż we wrześniu 2023 roku. W tym samym okresie ceny wynajmu w stolicy wzrosły o 3–9%.
Położony w tym regionie Grindavík zostało ewakuowany w listopadzie 2023 r. z powodu aktywności sejsmicznej. Od tego czasu miasto doświadczyło czterech erupcji wulkanicznych występujących w obszarze Sundhnúkagígar. Podczas styczniowej erupcji trzy domy zostały zniszczone, a rząd zaoferował mieszkańcom Grindavíku zakup ich domów, jeśli się na to zdecydują.
12 kwietnia zatwierdzono pierwszy taki zakup, a 675 innych wniosków czeka na rozpatrzenie. Dla porównania, w ubiegłym roku każdego miesiąca w stolicy i sąsiednich gminach rejestrowano średnio 625 umów kupna nieruchomości. Oznacza to, że zakupy nieruchomości przez mieszkańców Grindavíku, którzy się przeprowadzają, mogą być równe całkowitemu miesięcznemu popytowi w regionie.
Mieszkańcy Grindavíku twierdzą, że rządowy wykup domów postępuje zbyt wolno, co wpływa na ich możliwości relokacji z powodu dynamicznych wzrostów cen na rynku mieszkaniowym.