Wniosek o wotum nieufności złożony przez Partię Ludową i Partię Piratów przeciwko koalicyjnemu rządowi Islandii został odrzucony stosunkiem głosów 35 do 25.
Wniosek ten został złożony w odpowiedzi na rezygnację Katrín Jakobsdóttir ze stanowiska premiera i zastąpienie jej przez przewodniczącego Partii Niepodległości Bjarniego Benediktssona. Zwolennicy ustawy wzywali do rozwiązania parlamentu do czerwca i rozpisania wyborów we wrześniu.
Posłanka i przewodnicząca Partii Ludowej, Inga Sæland, która przedstawiła projekt ustawy, powiedziała w wywiadzie dla RÚV, że wynik głosowania jej nie zaskoczył. Hildur Sverrisdóttir, przewodnicząca grupy parlamentarnej Partii Niepodległości, również stwierdziła, że wynik głosowania był zgodny z oczekiwaniami.
Katrín Jakobsdóttir, premier Islandii od 2017 r., ogłosiła na początku tego miesiąca, że rezygnuje ze stanowiska, aby wystartować w wyborach prezydenckich 1 czerwca. W rezultacie rządząca koalicja złożona z Ruchu Zieloni-Lewica, Partii Niepodległości i Partii Postępu zmieniły nominacje ministerialne, czyniąc Bjarniego Benediktssona premierem.
Bjarni zrezygnował ze stanowiska ministra finansów w październiku ubiegłego roku po orzeczeniu, że źle zarządzał sprzedażą państwowego banku Íslandsbanki. Niecały tydzień później ogłoszono, że zostanie mianowany ministrem spraw zagranicznych, zamieniając się rolami z Þórdís Kolbrún Reykfjörð Gylfadóttir, która objęła stanowisko ministra finansów.
Prawie czterech na pięciu ankietowanych obywateli Islandii (78%) wyraziło dezaprobatę dla objęcia stanowiska premiera przez Bjarniego Benediktssona, lidera Partii Niepodległości. Według nowego sondażu przeprowadzonego przez Prósent, tylko 13% respondentów wyraziło aprobatę dla Bjarniego. Już prawie 42 000 osób na Islandii (czyli około 15% wyborców), podpisało petycję przeciwko Bjarniemu Benediktssonowi jako premierowi.