Premier Rosji zapowiada przedłużenie embargo na żywność z Zachodu – w tym z Islandii – aż do końca 2017 roku.
Wprowadzenie embargo było rosyjską odpowiedzią na sankcje wobec Rosji po jej działaniach na terenie Ukrainy. Na listę zablokowanych krajów Islandia trafiła w sierpniu zeszłego roku.
Embargo obejmuje wszystkie produkty rybne oraz rolne z wyjątkiem jagnięciny, mięsa owczego, koniny i owoców morza w puszkach.
Kraje G7 ogłosiły w zeszłą sobotę, że żadna sankcja wobec Rosji nie zostanie zdjęta dopóki rosyjskie zobowiązania wobec Ukrainy, zgodnie z ustalonym „Protokołem Mińskim”, nie będą spełnione. Islandia wielokrotnie wyrażała poparcie dla sankcji wobec Rosji oraz wsparcie krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych, które są przeciwne działaniom rosyjskiego rządu.
Wstrzymanie importu produktów z krajów zachodnich do Rosji spowodowało straty w budżetach państw zachodnich w sumie na około 9,5 miliarda euro. Islandzka strona największe straty odczuwa w rybołówstwie.
W obecnym stanie rzeczy, rosyjskie embargo wygaśnie w ciągu najbliższego trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Justyna Grosel