Minister Zdrowia przyznał, że celem podejmowanych obecnie działań jest zniesienie wszelkich obowiązujących środków kontroli. Możliwe, że stanie się to już za dziesięć dni, a jeśli pozwolą na to warunki wprowadzenie zmian zostanie przyspieszone.
Zgodnie z planem zniesiona zostanie izolacja, ale minister zachęca chorych, do pozostania w domu – jak w przypadku innych schorzeń.
Wczoraj w kraju aktywnego koronawirusa zdiagnozowano u 1712 osób, a ponad dziesięć tysięcy osób znajduje się w izolacji. Rośnie liczba pacjentów z COVID-19, w szpitalu Landspítali i obecnie hospitalizowanych jest 53 chorych. Dwie osoby znajdują się na oddziale intensywnej terapii, ale żadna z nich nie jest podłączona do respiratora.
Minister zdrowia Willum Þór Þórsson mówi, że obciążenie pracą w szpitalu jest duże i dlatego rozważa się zniesienie izolacji chorego personelu, który przechodzi zakażenie bezobjawowo. Wczoraj ponad trzystu pracowników szpitala było zwolnionych z pracy z powodu COVID-19.
„Przy tak dużej liczbie zakażeń, wszystkie instytucje medyczne w kraju są obciążone, co jest powodem utrzymywania ograniczeń” powiedział Willum po dzisiejszym spotkaniu rządu.
Dodał także, że jeśli wszystko pozostanie bez zmian 25 lutego lub w piątek w przyszłym tygodniu, zniesione zostaną wszystkie ograniczenia.
„Wygląda na to, że to koniec, ale oczywiście jeśli będzie powód, aby wprowadzić zmiany wcześniej to przyjrzymy się temu i ponownie ocenimy sytuację.”
Zniesienie wszystkich obostrzeń, będzie oznaczało także wycofanie konieczności przebywania w izolacji z powodu zakażenia wirusem.
„Ale należy pamiętać, że podobnie jak w przypadku innych chorób, gdy jesteśmy chorzy powinniśmy o siebie dbać do czasu wyzdrowienia i powinniśmy być ostrożni. W miarę jak będziemy znosić kolejne obostrzenia, każdy będzie musiał wziąć na siebie tą odpowiedzialność” dodał Willum.