Sąd Najwyższy w Islandii skazał wczoraj na siedem lat pozbawienia wolności Pawła Jerzego Podburaczyńskiego, który w październiku 2011 roku brał udział w napadzie na znajdujący się w Reykjaviku sklep zegarmistrzowski Michelsen.
Jego wyrok został wydłużony z pięciu lat, które zasądził Sąd Rejonowy na siedem lat pozbawienia wolności. Trzech innych zatrzymanych w związku ze sprawą otrzymało kary pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyźni byli bardzo długo poszukiwani przez islandzką policję, a w mediach nazwano ich „Rolex Raiders”.
Mężczyzna, któremu sąd przedłużył karę, był już wcześniej karany. W 2006 roku sąd w Polsce skazał go za udział w napadzie i przygotowania do popełnienia napadu. Sędziowie wzięli tą informację pod uwagę wydając wyższy wyrok. Człowiek ten był również w Polsce wielokrotnie notowany w związku z przestępstwami na tle seksualnym.
W Islandii wszyscy czterej mężczyźni zostali uznani winnymi kradzieży towarów, których wartość opiewała na 50 mln koron. Oskarżeni ukradli również cztery samochody, które zostały wykorzystane podczas napadu.
Więcej o zatrzymanych i napadzie możecie przeczytać m.in. w artykułach:
„The Rolex Riders”
„Polacy napadli na zegarmistrza w Reykjaviku”,
„Polacy poszukiwani przez Interpol”
„Popatrzyłem do góry i zobaczyłem broń…”
„Polacy stanęli przed sądem”.