W poniedziałek kierowca jadący drogą Suðurlandsvegur w stronę Reykjaviku stracił panowanie nad pojazdem. Samochód przeleciał nad rondem i wylądował w przejściu podziemnym dla pieszych w dzielnicy Norðlingaholt.
W grupie osiedlowej Norðlingaholt na Facebooku opublikowano zdjęcie pojazdu, który tkwi częściowo w tunelu. „To wydarzyło się dziś rano przy przejściu podziemnym na wschód od stacji Olís. To co najmniej trzeci raz w krótkim czasie, kiedy auto spada z Suðurlandsvegur prosto na okoliczne ścieżki dla pieszych” – napisał autor posta.
Dodał, że układ ciągów pieszo-rowerowych w pobliżu głównych dróg jest problematyczny. „Ścieżki biegną tuż obok jezdni, często poniżej jej poziomu. Każde auto, które wypadnie z drogi, kończy właśnie na nich. To absurdalne i skrajnie niebezpieczne dla pieszych i rowerzystów”.
Jak informuje policja drogowa, zgłoszenie dotyczyło pojazdu porzuconego po zdarzeniu drogowym. Samochód jechał na zachód drogą Suðurlandsvegur w stronę Reykjaviku, po czym przejechał na wprost przez rondo, wypadł poza drogę i zatrzymał się w przejściu podziemnym na zachód od ronda. Auto zostało usunięte. Policja nie ma informacji, aby ktoś został ranny.




