Rano, tuż przed godziną 9:00 w jeziorze Vífilstaðavatn, znaleziono samochód. Na miejsce zdarzenia wezwano Straż Pożarną. Nurkowie przeszukali wodę w okolicy samochodu, ale jak na razie nic nie znaleziono.
Zgodnie z informacjami podanymi przez visir.is, w zatopionym aucie nie było nikogo. Nurkowie sprawdzili również dno Vífilstaðavatn.
Zatopiony samochód wyciągnięto z wody przy pomocy lawety.
Jak się okazało właściciel utopionego samochodu, nie miał pojęcia o tym co się stało z jego autem. Według Policji samochód został skradziony, po czym złodzieje zatopili go w jeziorze.
Akcję wyciągania samochodu w Vífilstaðavatn można obejrzeć na stronie visir.is.