W poniedziałek wieczorem w wulkanie Bárðarbunga zarejestrowano serię wstrząsów. Zostały one zarejestrowane w północno-wschodniej części tarczy wulkanicznej, w tym dwa o magnitudzie powyżej 3,0.
Wstrząs o godzinie 19:21 miał siłę 3,6, a jego epicentrum znajdowało się 2,5 km na północ od szczytu Bárðarbunga, na głębokości 10 km. Niespełna dwie minuty później nastąpił drugi potężny wstrząs o sile 3,3, w odległości 3 km na północny-wschód od szczytu wulkanu, tym razem na głębokości 3 km.
Oprócz nich wystąpiło ponad 10 mniejszych wstrząsów.
Według oświadczenia dyżurującego sejsmologa nie ma typowych oznak aktywności wulkanicznej w Bárðarbunga, a występujące wstrząsy wydają się być kontynuacją procesów geologicznych, które trwają już od pewnego czasu.
System Bárðarbunga wykazuje jednak coraz większą aktywność po erupcji Holuhraun w latach 2014–15, która wystąpiła na północnej krawędzi tego systemu.
Monika Szewczuk