„Wiosna jest w powietrzu, a w oceanie jest kryl, który jest pożywieniem dla wielorybów” – powiedział dla Morgunblaðið Christian Schmidt, przewodnik North Sailing z Húsavíku.
Rozpoczął się sezon obserwacji wielorybów, a zatoka Skjálfandaflói jest pełna życia. Jest to pora roku, kiedy wieloryby powracają z wód południowych w poszukiwaniu pożywienia. Pozostają tu do jesieni, gromadząc tran – jest to tłuszcz, który służy im jako rezerwa żywnościowa na sezon rozrodczy na wodach południowych. Sezon obserwacji wielorybów trwa od kwietnia do października, a szczyt sezonu przypada na czerwiec, lipiec i sierpień.
W ostatnim czasie firma North Sailing oferowała dwie lub trzy wycieczki dziennie na łodziach Náttfari i Bjössi Sör. Już w przyszłym tygodniu do harmonogramu zostaną dodane kolejne rejsy.
„W ciągu ostatnich kilku dni widzieliśmy sporo wielorybów” – mówi Christian. „Przy wyspie Lundey były humbaki, a przy górach Kinnarfjöll – płetwale karłowate. O tej porze roku liczba wielorybów znacznie wzrasta. Rejsy trwają około trzech godzin, a oprócz wielorybów można też obserwować życie ptaków”. Wyspa Lundey, w wolnym tłumaczeniu Wyspa Maskonurów, jest rajem dla tych ptaszków.
Christian pochodzi z Niemiec i pracuje dla North Sailing od 2009 roku. Na Islandii spędza do dziewięciu miesięcy w roku. „Ostatnio mieliśmy pasażerów z Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Francji i wielu innych krajów” – mówi.