Do silnego trzęsienia ziemi doszło w niedzielę w Mýrdalsjökull tuż przed godziną siedemnastą – informuje Kristín Jónsdóttir, dyrektor ds. ochrony przyrody w islandzkim Instytucie Meteorologii.
Największy wstrząs miał magnitudę 3. Kristín mówi, że trzęsienia ziemi o tej porze roku są normalne, ponieważ w lodowcu są zagłębienia, w których gromadzi się dużo wody. Niezwykłe jest jednak to, że wstrząsy wystąpiły na zachód od lodowca i ich epicentra znajdowały się bardzo płytko – na głębokości około stu metrów. Nie zarejestrowano erupcji.
Kristín mówi, że teraz trzeba dokładnie sprawdzić, czy istnieje ryzyko osunięcia się ziemi. W podobnych okolicznościach w lipcu 1999 roku doszło do osunięć w Sólheimajökull.