Rada Okręgowa gminy Skagafjörður domaga się oficjalnych przeprosin od Birgitty Jónsdóttir, przewodniczącej Partii Piratów, po tym jak na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook napisała, że „Skagafjörður to Sycylia Islandii”.
„To, że członek parlamentu daje do zrozumienia, że w Skagafjörður znajduje się „społeczeństwo mafijne” jest nie do przyjęcia i nie wypada tak mówić ani posłowi, ani nikomu innemu”, czytamy w oświadczeniu Rady.
Birgitta skomentowała tymi słowami artykuł, który pojawił się na portalu informacyjnym Stundin, insynuujący, że decyzja rządu o rezygnacji Islandii z ubiegania się o członkostwo w Unii Europejskiej wiąże się w dużej mierze z interesami Spółdzielni Spożywców Skagafjörður i mieszkańcami Skagafjörður.
W ciągu ostatnich lat, z rejonu Skagafjörður eksport baraniny do Rosji stanowczo się zwiększył. Ponadto, w tym roku Rosja mianowała nowego konsula na Islandii, który jest pracownikiem działu mięsnego Spółdzielni. Dodatkowo ze Skagafjörður, a dokładniej ze Sauðárkrókur, pochodzi obecny islandzki minister spraw zagranicznych, Gunnar Bragi Sveinsson, który w marcu wręczył przewodniczącemu Unii Europejskiej list z decyzją rządu o … rezygnacji z członkostwa.
Całą sprawę opisał dziennikarz Björn Þorláksson, zasiadający w redakcji Stundin oraz redaktor gazety Akureyri Vikublað, wydawanej na północy kraju. Zwraca on m.in. uwagę na wpływy prezydenta Islandii i nacisk, który w ostatnich latach kładł na kontakty handlowe oraz nawiązywanie przyjacielskich kontaktów narodowych. To samo można powiedzieć o Guðni Ágústssonie, byłym przewodniczącym Partii Postępu, który jest dobrym znajomym prezydenta i Gunnara Braga, a jest znany za swoich wpływów na islandzką gospodarkę.
Według niektórych źródeł rządowych gazety Stundin, Rosjanie zakomunikowali na nieoficjalnym spotkaniu, że warunkiem zwiększonej wymiany handlowej pomiędzy Islandią a Rosją będzie rezygnacja Islandii z ubiegania się o członkostwo w Unii Europejskiej.
tekst: EMI