Wcześnie rano do fiordu Kolgrafafjörður wpłynęły łodzie rybackie, które poławiają śledzia. Fiord ten jest znany z tego, że już dwukrotnie z powodu zbyt dużego nagromadzenia się ryb zabrakło im tlenu w wyniku czego zaczęły one zdychać, o czym możecie przeczytać w artykułach: SPECJALIŚCI BADAJĄ WODY KOLGRAFAFJÖRÐUR i PLAŻE KOLGRAFAFJÖRÐUR ZNÓW SĄ PEŁNE ZDECHŁYCH ŚLEDZI.
Jak informuje mbl.is, wczoraj rybacy poinformowali, że zatoka ponownie dosłownie napełnia się śledziem. Dlatego w to miejsce, na połów wyruszyły już małe łodzie rybackie.
Od szóstej rano poławiają tam m.in. łodzie Kiddi, Björt, Siggi afi i Björg Hallvarðsdótti, a kolejne łodzie są w drodze na łowiska.
Dla tych łodzi, które będą przepływać pod mostem, zamontowano oświetlenie, które ma zwiększyć bezpieczeństwo.
W niedalekiej odległości od fiordu Kolgrafafjörður znajduje się kilka większych statków rybackich zajmujących się poławianiem śledzia, ale ich połowy nie były zbyt dobre dlatego, że śledzie znów wpłynęły w część fiordu, która odcięta od reszty mostem.