Ostatniej nocy na morzu zdarzył się nieszczęśliwy wypadek. Jeden z pracowników statku rybackiego należącego do grenlandzkiej firmy, wypadł za burtę. Grenlandczyk utonął u wybrzeży półwyspu Snæfellsnes, gdzie obecnie są bardzo dobre warunki do poławiania gromadnika.
Kapitan statku wezwał na pomoc helikopter Straży Przybrzeżnej, jednak z powodu trudnych warunków pogodowych, do pomocy w ratowaniu mężczyzny przybył jeszcze jeden helikopter z Reykjaviku.
Załodze helikoptera udało się mimo bardzo złych warunków, wciągnąć mężczyznę do środka. Niestety niedługo po tym, mężczyzna zmarł.
Statek rybacki, na którym pracują Islandczycy i Grenlandczycy, przybił w nocy do portu w Helguvik, gdzie policja z Suðrunes, będzie prowadzić przesłuchania i dochodzenie w tej sprawie.
Śmiertelny wypadek na morzu
Udostępnij ten artykuł