Gunnar Magnússon wraz ze swoją rodziną od wielu lat prowadził ogród botaniczny Eden, w Hveragerði, w którym znajdowała się również restauracja.
W miniony piątek w ogrodzie wybuchł pożar, w wyniku którego spłonęło wszystko, co się w nim znajdowało. Straty wyceniono na dziesiątki milionów koron. Firma Eden aldingarðs ehf., która prowadziła ogród, nie była ubezpieczona. „To wielka tragedia dla mnie i mojej rodziny” – powiedział Gunnar w wywiadzie dla Morgunblaðið.
„Po tym jak pożar strawił wszystko otrzymałem wiele telefonów od rodziny i przyjaciół, którzy chcą pomóc nam w odbudowaniu Edenu” – powiedział Gunnar. Dodał również, że ma nadzieję, że jak wszystko pójdzie dobrze, to 1 maja 2012 roku, znów będzie można otworzyć ogród.
Spłonęły dziesiątki milionów koron
Udostępnij ten artykuł