Wczoraj wieczorem, około godziny 23:00 Straż Pożarna z okręgu metropolitarnego została wezwana do pożaru, który wybuchł w Kópavogur na ulicy Hamrabrekka.
Świadkowie tego zdarzenia opowiadają, że kiedy wybuchł pożar to nad Hamraborgiem unosił się czarny dym i było czuć smród spalonych opon.
Na miejsce pożaru wezwano także pogotowie i policję, która zabezpieczała okolicę.
Zgodnie z informacjami podanymi przez Straż Pożarną, gaszenie płonących samochodów poszło szybko i sprawnie. Na szczęście nikt nie został ranny. Kiedy w pojazdach pojawił się ogień w okolicy nie było nikogo.
Jeden z naocznych świadków powiedział, że zanim pojawił się ogień, usłyszał coś co brzmiało jak wybuch.
W pożarze spłonęły trzy nowe auta, a czwarty, który był zaparkowany w ich pobliżu został uszkodzony. Straż Pożarna zapobiegła przedostaniu się ognia na inne samochody.
Specjaliści będą badać przyczyny tego pożaru, podejrzewa się jednak, że doszło do podpalenia.