Starający się o azyl w Islandii Nigeryjczyk – Samuel Eboigbe Unuko, po raz kolejny nie otrzymał pozwolenia na pobyt w kraju i nie pomógł nawet fakt, że jest on w związku małżeńskim z obywatelką Islandii.
Urząd Imigracyjny wydał werdykt w zeszłym tygodniu stwierdzając, że wniosek, który złożył mężczyzna nie spełnia wymagań jakie stawia art. 11, kodeksu imigracyjnego. Zgodnie z kodeksem osoba starająca się o azyl i pozostająca w związku małżeńskim musi wykazać, że ma ubezpieczenie zdrowotne, posiada miejsce do mieszkania i żyje na odpowiedniej stopie.
– To jest naprawdę dziwne – powiedziała żona Unuko, Dagný Albertsdóttir, dodając – Udowodniłam, że mamy o wiele wyższy standard życia niż minimum, o którym jest mowa w artykule 11.
Jest to kolejna przeszkoda, którą musi pokonać Samuel. W roku 2012 Urząd Imigracyjny odmówił rozpatrzenia wniosku, powołując się na raport Agencji ds. Uchodźców ONZ ze Szwecji. Jednak wówczas udało mu się odwołać od decyzji i jego deportacja została wstrzymana.
Unuke uciekł z Nigerii obawiając się o swoje życie, po tym jak odszedł z organizacji MEND (Movement for Emancipation of the Niger Delta/ Ruch na rzecz Wyzwolenia Delty Nilu). Początkowo w MEND był on odpowiedzialny za zwoływanie studentów do protestów, a następnie miał zajmować się m.in. porwaniami, których nie chciał się podjąć.
Po tym jak udało mu się uciec z Nigerii, Unkle został uznany za zdrajcę i jest pewien, że deportacja byłaby dla niego równoznaczna z wyrokiem śmierci.
O sprawie Nigeryjczyka pisaliśmy w artykule: UBIEGAJĄCY SIĘ O AZYL NIGERYJCZYK WYGRAŁ SPRAWĘ W SĄDZIE