Strajk lekarzy powoduje bardzo duże problemy w służbie zdrowia, pacjenci muszą czekać na zabiegi i leczenie.
– Jeśli tak się stanie, że strajk nie zostanie przerwany, wówczas łączna liczba pacjentów oczekujących na zabiegi i operacje będzie bardzo duża. Nie będziemy w stanie tego kontrolować, a „odrobienie” tych strat może potrwać wiele miesięcy – powiedział dyrektor szpitala Landspitalin Ólafur Baldursson.
Baldursson w rozmowie z mbl.is, skomentował sytuację służby zdrowia i tego, że znów rozpoczęły się strajki.
– Efektem tego działania jest przede wszystkim to, że zwiększy się liczba opóźnionych operacji. W pierwszym tygodniu strajku opóźnionych będzie około 160 zabiegów. Powoduje to ogromne zakłócenia w leczeniu pacjentów. To wszystko doprowadza do tego, że znacznie wydłuża się lista oczekujących pacjentów i coraz trudniej jest nam zapewnić bezpieczne terminy – dodał Baldursson, mówiąc, że warunki zmieniają się tak szybko, że nie sposób jest przewidzieć co będzie się działo jeżeli strajk potrwa jeszcze dłużej.