Samolot linii lotniczych Iceland Express, który wczoraj o godzinie 17:24 wyleciał do Alicante, w związku z usterkami technicznymi musiał lądować awaryjnie w Manchesterze, w Wielkiej Brytanii. Powodem tego było światło ostrzegawcze, na panelu sterowania, które informowało o pożarze, w jednym z bagażników.
Samolot wylądował w Manchesterze, o godzinie 20:00, czasu islandzkiego, i po dokładnym sprawdzeniu maszyny okazało się, że na szczęście nigdzie nie było ognia. Jednak mechanicy musieli naprawić powstałą usterkę, dlatego też pasażerowie zostali odwiezieni na noc do hoteli w mieście.
Światło informujące o pożarze
Udostępnij ten artykuł