Napad na sklep Michelsen, do którego doszło w poniedziałek, jest bardzo podobny do napadów, które w ostatnich miesiącach, miały miejsce w Danii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. We wszystkich tych krajach, trzech nieznanych sprawców, napadało z bronią w ręku na sklepy jubilerskie i zegarmistrzowskie i kradli z nich drogie zegarki, zwykle firmy Rolex.
Zgodnie z informacjami podanymi przez visir.is, w napadzie na sklep w Danii, podobnie jak w Islandii, brali udział obcokrajowcy. We wszystkich tych przypadkach udało im się uciec z miejsca zbrodni i nigdy nie zostali oni złapani.
Ludzie nazywają ich czasem „The Rolex Raiders” lub „Złodzieje Rolexów”. Czy mają oni związek z rabunkiem, do którego doszło w Reykjaviku nie jest wiadomo. Jak na razie w związku z tym napadem, islandzka policja nie zatrzymała żadnych podejrzanych.
„The Rolex Raiders”
Udostępnij ten artykuł