Motocyklowy klub The Outlaws, oficjalnie założył swoją siedzibę w Islandii, co według polityków i policji jest spostrzegane jako zagrożenie.
Konflikty z prawem, islandzkich klubów motocyklowych, nie są czymś nowym. W kraju istnieje już parę klubów, które ze sobą walczą. Zarówno Black Pistons jak i Hells Angels utworzyły w Islandii swoje siedziby, do tego teraz doszedł The Outlaws. Jak relacjonuje ruv.is, The Outlaws otworzył swój klub w Hafnarfjörður.
Snorri Magnússon, komendant Federacji Islandzkiej Policji, łączy działalność tych klubów, z przestępczością zorganizowaną i uważa, że władze powinny zwiększyć teraz swoje wysiłki, w walce przeciwko nim.
Björgvin G. Sigurðsson, przewodniczący komisji parlamentarnej, uważa, że rząd powinien wziąć pod uwagę zagrożenie jakie wiąże się z tym, że w kraju są walczące pomiędzy sobą kluby motocyklowe i powinien znaleźć „pieniądze, czas i ludzi”, którzy pilnowaliby porządku.
The Outlaws, są łączeni ze strzelaniną, do której doszło, w listopadzie, w jednej z dzielnic Reykjaviku. Policja uważa, że broń, która była ostatnio przez nich znaleziona należy właśnie do klubu. Grupa ta jest również łączona z różnego rodzaju przestępczością, przemytem narkotyków i ich sprzedażą jak również z handlem ludźmi.
The Outlaws w Islandii
Udostępnij ten artykuł