Przynajmniej trzech islandzkich polityków otrzymało e-mail od kandydata na prezydenta USA – Donalda Trump z prośbą o pieniądze na sfinansowanie jego kampanii.
Lider Partii Zieloni-Lewica Katrín Jakobsdóttir była jedną z tych osób, które wczoraj po południu otrzymały wiadomość.
W mailu Trump prosi o to aby politycy zobowiązali się do wpłaty na jego konto, która miałaby zostać dokonana w ciągu najbliższych 48 godzin.
W mailu napisano: „Walczę przeciwko „Crooked Hillary” (tak Trump nazywa Hillary Clinton) i jej żałosnym kumplom, a także nieuczciwym liberalnym mediom, ale potrzebuję twojej pomocy.”
„Najważniejsze – Crooked Hillary jest katastrofą dla naszego kraju i musimy wygrać z nią tej jesieni. Przyjaciele […] Pokażmy liberałom, ekspertom, teoretykom oraz układowemu Waszyngtonowi, że w tej kampanii NIE CHODZI O MNIE. Jest to ruch ciężko pracujących ludzi, patriotów, którzy chcą, aby ponownie AMERYKA BYŁA WIELKA. „
Trump zobowiązuje się do „podwojenia wpływu” z każdej darowizny, która zostanie dokonana w określonym czasie.
m.m.n.