Kampania przeciwko komercyjnemu wielorybnictwu na Islandii będzie nadal działać, mimo, że wstrzymano połowy płetwali zwyczajnych – poinformowało stowarzyszenie Nie kupuj od islandzkich wielorybników.
Nadmiar biurokracji na japońskim rynku zmusił firmę Hvalur – jedyne przedsiębiorstwo łowiące płetwale zwyczajne – do zakończenia współpracy z Japończykami. Hvalur nie planuje na razie polowań na płetwale.
„Nadal będziemy monitorować sytuację. Już w przeszłości zdarzyło nam się wstrzymać polowania na płetwale zwyczajne (również z powodu Japonii), ale do nich wróciliśmy”, czytamy na stronie internetowej Nie kupuj od islandzkich wielorybników.
Według danych ze strony, od roku 2006 zabito 1200 wielorybów. Szczególnie wyróżniono informację o 155 zagrożonych płetwalach zwyczajnych złowionych w zeszłym roku.
Chociaż Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody i Jej Zasobów (IUCN) zaklasyfikowała płetwale zwyczajne jako gatunek zagrożony, ich populacja w północnej części Atlantyku jest bardzo liczna i nie jest zagrożona wyginięciem.
Ilona Dobosz