Niemiec Matze Brustmann jest prawdopodobnie pierwszym człowiekiem, który w środku zimy spłynął kajakiem po wodospadzie Goðafoss.
Dokonanie Brustmanna i jego ekipy uwiecznił na zdjęciach Islandczyk Vilhjálmur Grímsson.
– Już kiedyś spływano po Goðafoss, ale z tego co wiem, nigdy wcześniej nie zdarzyło to się zimą – wyjaśnił Grímsson portalowi Iceland Monitor.
Spływ Brustmanna udokumentowała także ekipa filmowa.
– Udało mu się spłynąć dwa razy w ciągu jednego dnia.
Wodospad Goðafoss, który obecnie jest częściowo zamarznięty, słynie ze swojego piękna. „Goðafoss” znaczy tyle, co „wodospad bogów”. Wodospad ma szerokość 30 metrów i tworzą go wody z rzeki Skjálfandafljót, spływające z wysokości 12 metrów. Brustmann spłynął wcześniej po innych dużych wodospadach wychodzących z tej rzeki.
W roku 2010 Niemiec spłynął po wodospadzie Aldeyarfoss, znajdującym się powyżej Goðafoss. Był to drugi w historii przypadek spływu po tym wodospadzie; po raz pierwszy spłynął po nim inny kajakarz w roku 1995.
O wydarzeniu poinformował portal informacyjny 641.is.
Ilona Dobosz