Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i rozpoczyna się najgorętszy okres na poczcie. Do kraju jak co roku zza granicy będą przychodzić tysiące listów i paczek. Jak informują przedstawiciele poczty i urzędu celnego, w ubiegłym roku na dwa miesiące przed Bożym Narodzeniem do Islandii przyszło prawie 6000 paczek świątecznych. W tym roku ich liczba może być bardzo podobna.
„Pracownicy urzędu celnego zwracają uwagę na to, że w niektórych przypadkach adresat paczki nie musi płacić cła ale zdarza się również tak, że prezenty przysłane do Islandii wymagają opłacenia podatku” informuje urząd celny.
Zgodnie z przepisami celnymi, nie będziemy płacić podatków jeżeli wartość paczki nie przekracza 10 000 isk. Jeżeli natomiast przekroczy ona tę kwotę, wówczas od pozostałej kwoty celnicy naliczać będą opłatę przywozową.
Nie będzie trzeba płacić podatku za paczkę, która została wysłana przez rodzinę osoby, która ją odbiera i która jest prezentem.
Jak również kiedy z dokumentów wynika, że odbiorcami paczki są więcej niż dwie osoby, a prezenty są spakowane jako świąteczne do jednej paczki.
Urząd celny przypomina jednak, że zwolnienia z opłat przywozowych nie obejmują alkoholu oraz papierosów.