W zeszłą środę, po tygodniu od próby porozumienia się z Ambasadorem Rzeczpospolitej Polskiej Gerardem Pokruszyńskim, w sprawie nagłego odwołania ze stanowiska konsula Jakuba Pilcha, doszło do oficjalnego spotkania z urzędnikami państwowymi oraz przedstawicielami części organizacji Polonii islandzkiej.
Z pierwszymi jaskółkami wyników wyborczych do informacji Polonii islandzkiej dotarła również wiadomość o nagłym odwołaniu konsula, a zarazem II sekretarza Rzeczpospolitej Polskiej, Jakuba Pilcha. Utrata stanowiska spotkała zainteresowanego na dobę przed planowanym urlopem. Reprezentanci kilku organizacji Polonii islandzkiej w trybie równie nagłym, po konsultacjach z osobami z zapleczem prawnym, jak i konsularnym, spisały list adresowany do odpowiednich władz z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, powodującej duże zmiany w polskiej placówce na Islandii. Pierwsze kroki zostały skierowane do Kierownika Misji. Celem spotkania było przekazanie przygotowanego listu w formie papierowej. Próba komunikacji, nie objętej wcześniejszymi ustaleniami daty oraz godziny spotkania, wynikająca z potrzeby sytuacji, stworzyła niewątpliwe niedyplomatyczną reakcję. Zamknięcie drzwi Ambasady Polskiej w Reykjaviku za plecami dwójki wysłanników organizacji pozarządowych spowodowało jedynie jeszcze większe niedomówienia i niepokój.
Po dobie od próby rozmowy z ambasadorem Gerardem Pokurszyńskim oraz ukazaniu się pierwszej informacji na Iceland News Polska, mówiącej o liście, przekazanym już drogą elektroniczną do odpowiednich władz, na skrzynkę mailową jednej z organizacji, użytą do komunikacji w sprawie, dotarła wiadomość o propozycji spotkania się z reprezentantami zaangażowanych organizacji polonijnych i pracownikami Ambasady Rzeczpospolitej Polskiej w Reykjaviku.
Spotkanie odbyło się z respektowaniem otrzymanej wcześniej informacji określającej, „że zgodnie z ostatnimi decyzjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczących ograniczenia wnoszenia urządzeń audiowizualnych do budynków placówek zostaną Państwo poproszeni o pozostawienie urządzeń umożliwiających rejestrowanie obrazu i dźwięku poza salą konferencyjną.” W spotkaniu, poza ambasadorem, uczestniczyła również I sekretarz Pani Maria Krasnodębska Kierownik Referatu Polityczno-Ekonomicznego i Konsularnego. Reprezentantami kilku organizacji polonijnych, wspierających konsula, byli Marta Wieczorek, Karol Łapka, Katarzyna Rabęda, Donata Bukowska, Tomasz Chrapek, Justyna Grosel.
Goście ambasadora mieli kilka celów spotkania. Wyjaśnienie niechybnie niedyplomatycznej reakcji na próbę komunikacji z ambasadą podczas pierwszego kontaktu w sprawie, w której czas reakcji i działań miał niewątpliwe podstawowe znaczenie. Wytłumaczenie powodów odwołania konsula w trybie natychmiastowym. Istnienie, bądź nie, działań wspierających Jakuba Pilcha w utrzymaniu piastowanego stanowiska.
Rozmowa była długa, bo ponad godzinna, i balansowała wokół powyższych tematów.
Reprezentanci usłyszeli, że ich działania były niezgodne z procedurami, a tłumaczenie, że ich pojawienie się w ambasadzie we wtorkowe późne popołudnie miało przesłanki reakcji na „tu i teraz”, nie wniosło nic nowego do rozmowy. Należy zawsze umawiać się na spotkanie w ambasadzie. Ambasador nie odniósł się w żaden sposób do swojego zachowania.
Pan Gerard Pokruszyński poinformował również, że ze względów proceduralnych, konsularnych a co najważniejsze ministerialnych, nie można ujawnić powodów odwołania konsula Jakuba Pilcha. Choć ambasador w superlatywach wypowiadał się o pracy swojego pracownika nie podjął działań mogących zatrzymać konsula na stanowisku. Apelował natomiast do zwierzchników urzędów konsularnych o przedłużenie trybu odwołania konsula. Tajemnicą zostanie zatem, co takiego uczynił, skądinąd wykonujący swoje konsularne obowiązki, często ponad miarę, Jakub Pilch. Dalsza kariera zawodowa konsula jest nieznana.
W ramach wyprowadzki i przeniesienia siebie oraz swojej rodziny z powrotem do Polski, konsul otrzymał standardowe wsparcie urzędu względem pracownika ambasady. Iceland News Polska dowiedziało się, że konsul już na dniach ma przybyć na Islandię by opuścić zajmowane mieszkanie. Według źródła, lokum ma zostać w niedługim czasie przekazane nowemu pracownikowi ambasady.
Podczas spotkania podejmowane były inne tematy. Organizacje polonijne, uczestniczące w stworzeniu listu wsparcia wobec konsula Jakuba Pilcha, otrzymały m.in. zapewnienie o chęci dalszej, bezkonfliktowej współpracy.
Justyna Grosel