Zgodnie z informacjami z mbl.is, w tym roku, w Islandii nie złowiono jeszcze ani jednego wieloryba z gatunku finwali. Wiosną zadecydowano o zawieszeniu połowów wielorybów, ze względu na sytuację w jakiej znalazła się Japonia. Kraj ten po klęsce żywiołowej, która dotknęła go w marcu, bardzo powoli odbudowuje się a wiele firm, które zajmowały się skupem mięsa islandzkich wielorybów zostało zniszczonych. Z tego powodu, zaprzestano poławiania wielorybów.
W rozmowie ze Skessuhorn, Gunnlaug Violet Gunnlaugsson, przedstawiciel firmy Hvalur, która zajmuje się poławianiem i przetwarzaniem mięsa wielorybów, w Hvalfjörður, powiedział, że wszyscy mają nadzieję, na to, że sytuacja w Japonii poprawi się i wiosną przyszłego roku firma będzie mogła rozpocząć poławianie wielorybów na taką skalę jak to było rok temu.
„Jesteśmy cierpliwi i optymistycznie nastawieni (…) przygotowujemy się teraz do najbliższego sezonu połowów wielorybów, to, że teraz nie łowimy nie oznacza, że się poddaliśmy” powiedział Gunnlaug Violet.
Decyzja o zawieszeniu połowów wielorybów, miała też spory wpływ na lokalny rynek pracy, ponieważ w sezonie, kiedy poławiano finwale w firmie Hvalur pracę miało około 150 osób.
W ubiegłym roku podczas sezonu, w Islandii złowiono aż 148 finwali. W tym roku, jak do tej pory złowiono 50 sztuk płetwali karłowatych.
