W tym roku w Islandii zginęło już siedmiu zagranicznych turystów. Jest to najwyższa liczba wypadków jakie zarejestrowano do tej pory.
Według danych Islandzkiego Stowarzyszenia Ratowników (ICE-SAR), które sięgają 1997 roku, w sumie w tym roku w Islandii zginęło ośmiu turystów – siedmiu obcokrajowców i jeden Islandczyk. W latach 1997-2015, w różnego rodzaju wypadkach w Islandii zginęło w sumie 70 zagranicznych i 86 lokalnych turystów. W tym roku liczba śmiertelnych wypadków jest rekordowa. Nigdy wcześniej tak wielu zagranicznych turystów nie zginęło w ciągu jednego roku podczas wakacji na wyspie, a rok się jeszcze nie skończył.
W 1997 roku w wypadkach, do których dochodziło w Islandii ginął 1 na 100.000 turystów zagranicznych. W tym roku – jeśli prognozowane liczby turystów są prawidłowe i do końca roku nie będzie już więcej wypadków śmiertelnych to wskaźnik ten spadnie do 0,5-0,6 na 100.000.
Jak wynika z danych, ogólna liczba zagranicznych turystów którzy zginęli w tym roku w wypadkach wzrosła, to jednak w stosunku do rosnącej liczby podróżujących do Islandii jest ona proporcjonalnie mniejsza.
Ponad połowa zagranicznych turystów, którzy zginęli w Islandii w latach 1997-2015, czyli 37 z 70, zginęła w wypadkach drogowych.
Fot. Júlíus Sigurjónsson