W niedzielę, około godziny 22:00, w okolicach Ólafsvíku, młody kierowca stracił panowanie nad samochodem i wpadł z nim do wody.
Według informacji podanych przez policję, kierowca był sam w samochodzie i stracił panowanie nad autem z powodu bardzo silnego podmuchu wiatru, który uderzył go z boku, w wyniku czego ten wpadł do Fróðarárós.
Podczas tego incydentu nikt nie ucierpiał, nie jest wiadomo jak poważne są uszkodzenia samochodu.