Jak informuje Vísir, prawie sto osób zobowiązało się do udzielenia pomocy w gospodarstwach rolnych w całym kraju. Inicjatywa ta, zapoczątkowana przez Islandzkie Stowarzyszenie Rolników (BÍ), ma na celu wysłanie pracowników tymczasowych do pomocy rolnikom, którzy zachorowali na COVID-19 i nie są w stanie utrzymać swoich gospodarstw. W tym momencie w okręgu Vestur – Húnvatnssýsla obecność koronawirusa potwierdzono u sześciu rolników.
„Na naszej liście wolontariuszy znajduje się już prawie sto osób” – powiedziała Guðbjörg Jónsdóttir, kierowniczka projektu BÍ. „Jestem naprawdę wzruszona, że tyle osób jest gotowych do pomocy. Są to ludzie, którzy mają doświadczenie i wiedzę oraz wykształcenie w dziedzinie rolnictwa, ale także ci, którzy stracili pracę, na przykład w sektorze turystycznym – wszyscy to naprawdę wyjątkowi ludzie z całego kraju”.
Dzięki nim zarażeni rolnicy w północno-zachodniej Islandii będą mogli utrzymać swoje gospodarstwa rolne, także z pomocą członków rodzin lub pracowników pobliskich gospodarstw. Nie wiadomo jeszcze, w ilu innych gospodarstwach występuje problem z COVID-19, ale dzięki liście wolontariuszy BÍ ma nadzieję zapobiec zakłóceniom w sektorze rolnictwa spowodowanym epidemią.
„To dopiero początek działań wirusa” – powiedziała Guðbjörg. „A jagnięta zaczną przychodzić na świat już za miesiąc. To największe wyzwanie, z którym zamierzamy sobie poradzić” – dodała.
Monika Szewczuk