Ólafur Ísleifsson i Karl Gauti Hjaltason postanowili przyłączyć się do Miðflokkurinn (Partii Centrum). Zostali oni wyrzuceni z Flokkur fólksins (Partii Ludowej) pod koniec listopada i od tego czasu byli niezależnymi posłami w Alþingi.
W jednym z oświadczeń twierdzą oni, że ich poglądy polityczne są zgodne ze stanowiskiem partii Miðflokkurinn, która wspiera osoby o niskich dochodach i słabsze grupy społeczne na Islandii. Mówią, że zgadzają się co do potrzeby poprawy warunków życia osób o najniższych wynagrodzeniach, zapewniając emerytom i osobom niepełnosprawnym możliwość polepszenia życia dzięki zezwoleniu na pracę bez obaw, że ich świadczenia zostaną ograniczone.
„Pod sztandarem Miðflokkurinn czujemy, że możemy osiągnąć lepsze wyniki w naszych kluczowych programach i wzmocnić status partii w tych kwestiach. Mamy tę samą wizję niepodległości i suwerenności narodu, jego kontroli nad zasobami naturalnymi oraz tak samo zapatrujemy się na znaczenie współpracy. Wierzymy, że w partii Miðflokkurinn wzmocnimy naszą pozycję w Alþingi, aby zrealizować obietnice w tych kwestiach, w których wyborcy zaufali nam w ostatnich wyborach” – mówią w swoim oświadczeniu.
Obaj ci posłowie znaleźli się wśród sześciu osób, które w listopadzie w barze Klaustur wygłaszały obraźliwe komentarze na temat swoich kolegów z Parlamentu i grup mniejszościowych. Pozostałe z tych osób również należą do partii Miðflokkurinn.
W temacie:
- Ujawniono autora nagrań z baru Klaustur
- Komplikacje w trakcie dochodzenia w sprawie skandalu w Klaustur
- Poseł z baru Klaustur chce sprawiedliwości
- Posłowie z baru Klaustur oskarżają informatorkę, że udawała turystkę
- Członkowie Partii Piratów kontra afera Klaustur
Grupa GMT/Monika Szewczuk