Wczoraj w zatoce Aðalvík, niedaleko Hornstrandir na Fiordach Zachodnich doszło do wypadku łodzi rybackiej Jón Hákon.
Statek był z małego portu w Bíldudalur. Kiedy doszło do zdarzenia, na pokładzie znajdowały się cztery osoby. Trzech marynarzy uratowano, natomiast jeden mężczyzna utonął. Zgodnie z informacjami podanymi przez mbl.is mężczyzna, który zginął na miejscu wypadku to 61 letni mieszkaniec Bíldudalur – Magnús Kristján Björnsson.
Na miejsce wezwano śmigłowiec Straży Przybrzeżnej, który później został odwołany.
Załodze statku pomogła znajdująca się niedaleko łódź Mardís ÍS 400, która jako pierwsza dotarła na miejsce zdarzenia.
– To było nie do opisania, na naszych oczach tonął statek a my nie mogliśmy nic zrobić aby dostać się w to miejsce szybciej – mówił Jóhann Sigfússon kapitan statku Mardís, któremu dopłynięcie do tonącej łodzi zajęło 10 minut.
– Zabraliśmy wszystkich na pokład, później zaczęliśmy szukać ciała ostatniego marynarza, które także wyłowiliśmy – mówił kapitan w rozmowie z mbl.is.